Już na pierwszy rzut oka widać, że kiedyś była to imponująca budowla – obecnie jednak niszczeje, nie tknięta przez nikogo. Raczej omija się to miejsce, gdyż nikt nie chce mieć do czynienia z bogiem, który został zapomniany. Jest to idealna przykrywka dla cały czas działającej świątyni bóstwa Raiji, która w ten sposób zapewniła sobie bezpieczeństwo. Prawdę znają tylko najbardziej wpływowe jednostki w świecie Youkai oraz specjalnie powołana organizacja, która ma za zadanie utrzymywać stan plotek na właściwym poziomie.

Najważniejszy kompleks budynków w tej części prefektury. Gildia najemników ma już swoją renomę w wymiarze Enishi, a co za tym idzie – wcale nie tak łatwo się do niej dostać. Kilka budynków odpowiada różnym rodzajom profesji. Magowie, wojownicy, łotrzyki oraz profesje magiczno-bitewne. Każda z tych grup ma swoją siedzibę i przywódcę, który podlega bezpośrednio pod Arcymistrza gildii. Pomimo trudności związanych z rekrutacją nikt nie widzi problemu w zwiedzaniu malowniczych terenów pomiędzy budynkami – można nawet za odpowiednią opłata wynająć przewodnika, który wskaże najciekawsze lokacje.

Do tego miejsca już zdecydowanie łatwiej się dostać osobom mniej zwinnym i bez umiejętności latania czy choćby lewitacji. Centrum miasteczka jest specyficzne i tylko utwierdza w przekonaniu, że mieszkańcy wybitnie nie zamierzali budować się na stałym, odpowiednim wielkościowo gruncie. Dzielnica główna to kompleks wielu budynków zebranych na czymś w rodzaju wiszącego placu na środku wielkiego mostu. Wiele gospód i sklepów mieści się tutaj jedna na drugiej, na dodatek mało intuicyjny rozkład lokali nie ułatwi odnalezienia się nowym przybyszom. Centrum Lanntairean słynie z najlepszych kowali i szklarzy, przez co często widać jak unosi się stąd dym.